CO RAZ PĘKNIE…

"Kelner błyskawicznie pojawił się koło nich i zaprowadził do stolika w rogu letniego ogródka. Mieli z niego doskonały widok na lokal i ulicę, sami będąc nieco ukryci przed wzrokiem przechodniów. Usiedli naprzeciw siebie, zamówili napoje...."

ŁYSY I KRAWAT

"Kolejny cios w brzuch zadany przez łysego był bardziej bolesny od pierwszego. Daniel znowu złożył się jak scyzoryk i ponownie żelazny uchwyt za gardło postawił go do pionu. Nieoczekiwany atak oraz brutalna siła, z którą ci mężczyźni...."

ŚCIANA

"Iluzja, że kontroluje sytuację, dawno się rozwiała. Zastąpiło ją poczucie całkowitego przytłoczenia przeciwnościami, z którymi coraz gorzej sobie radził. Fizyczne, psychiczne i emocjonalne zmęczenie potęgowały się, doprowadzając go na skraj wyczerpania."